2008-11-23 - BAWIĘ SIĘ?
Co jest grane
że nad ranem już
topię w sobie
żal i smutek.
Pustkę czuję bez wyrazu.
Pustkę widzę i ukruszam
skrawki ducha.
Co się stało, pytam.
Profil mój
zupełnie nie nadąża
chociaż słońce
ku mnie zdąża.
Idealnie wyłapuje
te granice
co by zacząć
stawiać kroki.