2008-11-23 - CZEGO NIE TRAWIĘ?
Dusza ma wie.
Stoję i patrzę
i nadziwić się nie mogę
jak to zmienia się.
Jak pokazać chce ciało me.
A ja nie chcę i nie mogę ?
Jakże pięknie gra dokoła
grupa ta, co wsparciem opatrzona
wzruszyć tylko pragnie anioła.
Niebawem już popłynie nowy wiatr.
Niebawem już uniesie nas.
W całości przyodzieje.
Nie spocznę już na mych bezpiecznych snach.
Lecz jakże mi nieswojo teraz
tak przechwalać się w tych dziejach.
Tkwiąc ciągle w tym punkcie rozdroży.
Chociaż krok za próg wystawić.
Jak poradzić sobie mam ?
Jak wyjść z matni wątpliwości ?
Niejasności.
Jak tu zbliżyć się ?.
Jednak Wiem , że to zmieni się.